'Targowica', akryl na desce, 90x60, 22.01.2016
(wersja ostateczna)
e-prezentacja: Emanuel Kaja
„Targowica”, 22.01.2016
miejsce: Salon Kultury Polskiej
Słowo "Targowica" jest w języku polskim synonimem najcięższej zdrady narodu i państwa. Przywódcy konfederacji targowickiej dążyli do podziału państwa na samodzielne prowincje i nie zamierzali poddać się prawom ustanowionym przez Konstytucję 3 Maja.
(Emanuel Kaja)
Kompozycja Emanuela Kaji inspirowana jest wydarzeniami mającymi miejsce w pierwszych miesiącach po objęciu władzy w Polsce przez Prawo i Sprawiedliwość (koniec 2015 r.), po wygraniu przez tę formację wyborów zarówno prezydenckich jak i parlamentarnych.
Trudno nie zgodzić się z jasno ukazaną i trafną sugestią autora obrazów. Zachowanie opozycji, która przegrała elekcje oraz jej lobby w postaci m.in. KOD-u; próby zewnętrznej ingerencji w niezawisłość struktur Państwa Polskiego poprzez naciski wywierane za pośrednictwem zagranicznych koncernów medialnych, Komisji Europejskiej i wielu innych form lobbingu, nasuwa czytelne skojarzenie z haniebną postawą zdrajców podczas konfederacji targowickiej.
Wówczas również sygnatariusze aktu konfederacji swoje działania legitymowali rzekomą potrzebą "obrony zagrożonej wolności", w rzeczywistości chcąc uniemożliwić postęp będący efektem uchwalenia Konstytucji 3 maja, która w znacznym stopniu kładła kres nadużyciom mechanizmów władzy i ograniczała korupcję. Bezpośrednim następstwem zdrady targowickiej był drugi rozbiór Polski.
(Kajetan Soliński)
O artyście
Przyglądając się malarskim kompozycjom Emanuela Kaji warto zastanowić się nad znaczeniem sztuki abstrakcyjnej, w dobie nieograniczonych możliwości komputerowego kształtowania obrazu. Dlaczego malarz wybrał tradycyjną formę kreowania abstrakcji, posługując się pędzlem, farbami i płótnem? Z pewnością sam akt twórczy ma tu znamiona działania bezpośredniego – spektakularnego kontaktu z materią – bliższego teatrowi i muzyce niż wirtualnym eksperymentom na ekranie komputera. Dotyk, czyli poczucie fizyczności oraz działanie grawitacji odgrywają w tym malarstwie wiodącą rolę. Technika rozlewana i rozmazywania farb traktowana jest jako doświadczenie uwalniania wyobraźni. Spontaniczność przeżyć przyjmuje na płótnie określone kształty, by jak żywioły w przyrodzie współistnieć w zmieniających się układach. Barwne kompozycje nie są w tym wypadku tylko estetyczną grą formy i koloru czy wyrazem ekspresji samego malarskiego gestu, ale zdają się zawierać jakiś szczególny rodzaj skupienia i wewnętrznego napięcia. Sprzyja temu nie tylko ich wielkość, ale też „nieograniczoność” z racji braku blejtramów. Duże płótno rozciągnięte na ścianie jawi się jako sceniczne pole akcji, w której rozgrywa się akt twórczy. Przekaz staje się czytelny kiedy emocjonalne napięcie i uczucia zyskują siłę plastycznego wyrazu. Malarz jako medium przetwarza ważne dla siebie treści, zapisując je w formie poetyckiego kodu różnych znaków, figur, plam, zacieków i rozpryśnięć. Buduje kompozycje swobodnie kontrolując działanie przypadku, nadając im jednocześnie emocjonalny wyraz. Nie znaczy to, że nie panuje nad siłą przekazu ekspresji. Powtarza różne układy, by uzyskać seryjność, w której zmieniające się struktury łączą się w całość. Rytm wyłonionych form nie narzuca konkretnych odniesień, przyjmuje raczej charakter swobodnych skojarzeń. Obraz stanowi swoisty raport stanu wyobraźni w tej konkretnej, wybranej chwili, staje się pejzażem wewnętrznym – psychologicznym krajobrazem ducha, w którym akt twórczy jest przeżyciem wolności, sygnałami afirmującym teraźniejszość.
(JS)
Bio
Emanuel Kaja
Ur. 1978 w Bydgoszczy, na stałe mieszka w Wielkiej Brytanii. Ukończył Wydział Malarstwa University of Brighton School of Arts and Communication. Zajmuje się instalacją i malarstwem abstrakcyjnym. Autor kilku wystaw indywidualnych i instalacji. Zajmuje się też performancem. Uczestnik ekspozycji zbiorowych, głównie reprezentujących środowisko swojego uniwersytetu.